128390
Book
In basket
„Co za rozkosz! Jaka cudowna kąpiel! Bo tak to zawsze odczuwała, kiedy z cichym skrzypieniem zawiasów, które dotąd słyszy, otwierała drzwi balkonowe i wychodziła w Bourton na taras. Jak rześkie, jak ciche - cichsze naturalnie niż tutaj - było powietrze wczesnym rankiem; jak pluśnięcie fali, jak pocałunek fali; chłodne i ostre, a jednak (miała wtedy osiemnaście lat) dziwnie uroczyste, bo kiedy tak stała w otwartych drzwiach na taras, ogarniało ją uczucie, że za chwilę zdarzy się coś przerażającego.”
Availability:
Biblioteka Główna-Wypożyczalnia
There are copies available to loan: sygn. 821.111-3 (1 egz.)
Notes:
Additional physical form available note
Dostępne również jako e-book.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again